Każdy może upaść, ale nie każdy zdoła się podnieść - Terapia reminiscencyjna.

Zakończenie 
 
Przez dwa lata spisywałem wspomnienia z dzieciństwa, wprowadziłem je na bloga i zamieściłem w interneciehttp://gryprl.blogspot.com/. Celem pisania była moja rehabilitacja. Pisałem, tak pisałem i powstało oto dzieło.
Moim mottem przewodnim było: "Ocalić od zapomnienia wspomnienia z dzieciństwa".  
W opowiadaniach chciałem przybliżyć podwórkowe gry i zabawy mojego dzieciństwa.




Piłka nożna graliśmy w nią non stop. Rozgrywaliśmy mecze klasowe na małych dużych boiskach po kilku lub kilkunastu. Graliśmy w gry takie jak: słupek poprzeczka, chińczyk, na duże czy na małe bramki, gra w zbijanego na siatkach, król o blok , król o siatkę, siatko-noga, gra w dziada. Uczyliśmy się i doskonaliliśmy elementy gry zespołowej w piłkę siatkową poprzez zabawy takie jak: gry uproszczone na trzepaku, na trawniku, na boisku, gra w śledzia, w zbijaka. Gra w koszykówkę, nauka i doskonalenie elementów koszykówki odbywało się poprzez rozgrywanie meczyków jeden na jeden dwa na dwa czy zabawy np: dwa odbicia, rzuty z wybranego miejsca, gra w króla. 
Piłka ręczna doskonalona była na boiskach podwórkowych poprzez gry i zabawy mecze uproszczone przeważnie na jedną bramkę, konkursy rzutów wolnych i inne. Podczas gier i zabaw na podwórku na każdym kroku występowała gimnastyka: wyskoki, przewroty. podczas gier zespołowych, ćwiczeń na trzepaku, chodzeniu po ogrodzeniach, siatkach, drzewach. Elementy gimnastyczne takie jak wymyk, odmyk, poziomka, zwisy, stania na rękach przewroty, ćwiczenia równoważne towarzyszyły nam na każdym kroku. Taniec, pływanie, rajdy piesze, rowerowe, gra w tenis ziemny i stołowy występowały w naszym życiu podwórkowym na co dzień. Lekkoatletyka występowała jako podstawa naszych zabaw chód, biegi krótkie długie, skoki w dal, wzwyż, podskoki, przeskoki, rzuty, przerzuty, upadki. Były takie zabawy podwórkowe, które kładły większy i mniejszy nacisk na daną konkurencję lekkoatletyczną. Skoki do piaskownicy to nic innego jak skok w dal. Rzuty kulkami ze śniegu i gugułami czy kamieniami to nic innego jak doskonalenie rzutu w dal. Zabawy w ganianego biegi krótkie, długie. Były też gry i zabawy ruchowe jak: sztafety, gry w dwa i cztery ognie, zbijanego, zabawa w wywołuję, dziada, syfa czy wampirów itp.
Zabawy zimowe takie jak: bitwy na kulki ze śniegu, zjazdy z górki na sankach czy jazda na łyżwach.
W grach i zabawach podwórkowych zarówno letnich jak i zimowych, indywidualnych jak i zespołowych można odnaleźć podstawowe cele wychowania fizycznego kształtowanie sprawności, umiejętności, opanowanie umiejętności, zasad  zespołowych gier, działania wychowawcze.
              Wielu moich znajomych z którymi dorastałem los porozrzucał po całym świecie. Chciałem im przypomnieć w opowiadaniach jak w czasach dzieciństwa spędzaliśmy czas na podwórkowych grach i zabawach. 
 
 
 
         Współczesna młodzież spędza czas wolny trochę inaczej niż my w tamtych czasach. Ich gry i zabawy odbywają się przeważnie w wirtualnym świecie na urządzeniach multimedialnych. Pewnego dnia mój nastoletni syn oznajmił mi, że po południu gra z kolegami w grę komputerową. W moim wyobrażeniu było to spotkanie z kolegami w pokoju syna. Południe dobiegło  a ja nie słyszałem żeby ktoś przyszedł do syna. Poszedłem do pokoju i pytam i co z tymi kolegami, przychodzą? Syn odpowiedział mi, "już gram z kolegami od godziny". Gra odbywała się na wirtualnym serwerze. Syn siedział sam w pokoju przed komputerem z założonymi na uszy słuchawkami i mikrofonem przy ustach i grał z kolegami w grę.


Każdy z graczy siedział u siebie w domu przed swoim kompem. A syn mówił, że grają razem. Różnica jest taka, że my graliśmy na podwórku bawiąc się, przebywając razem ze sobą a współczesna młodzież gra na serwerach przebywając osobno, każdy w swoim domu ale mówią, że grają razem.
Źródło: youtube Kabarety - dzisiejsza młodzież bez prądu


Od tej chwili postanowiłem synowi systematycznie opowiadać o grach i zabawach mojego dzieciństwa i pokazywać ich pozytywne aspekty a w międzyczasie pisałem bloga. Blog powstał w oparciu o historie z mojego dzieciństwa. Podczas pisania miło było wyruszyć w podróż w czasie do czasów dzieciństwa i poprzypominać sobie tamte czasy. Wszystkie zabawy i sytuacje miały miejsce w moim dzieciństwie. Celowo nie podawałem żadnych nazw ani imion osób. Te osoby które brały udział w opisanych zabawach będą wiedzieć o kogo w nich chodzi. Wielu z Was czytających zapewne stwierdzi że brało udział w podobnych zabawach na swoich podwórkach, Polskich miast, wsi i miasteczek. Zabawy zapewne były takie same lub podobne mogły inaczej się nazywać ale zawsze chodziło o to samo czyli dobrą zabawę. Mam nadzieję że podczas czytania opowiadania wprowadzą was w sentymentalną podróż w czasie. Miłego wspominania. 
Technologia komputerowa, różnica 30 lat. Źródło: youtube


 Zastosowanie terapii reminiscencyjnej podczas pisania opowiadań
 

Samodzielna, multisensoryczna terapia reminiscencyjna wspomagana technologią – model autobiograficznego projektu terapeutycznego

Zastosowana przeze mnie terapia polegała na odwoływaniu się do wspomnień z dzieciństwa – przeżyć i doświadczeń z wcześniejszych okresów życia, głównie z czasów szkoły podstawowej, czasami średniej, studiów oraz pracy zawodowej, jeśli stanowiły one kontynuację wcześniejszych wydarzeń.
W swoich działaniach wykorzystywałem różnego rodzaju bodźce, takie jak stare fotografie (często odnajdywane na portalach społecznościowych) czy muzyka z minionych lat, dostępna na odpowiednich kanałach. Dzięki nim przypominałem sobie ważne wydarzenia, które następnie zapisywałem. Pomocne były również dawne przedmioty codziennego użytku oraz filmy z tamtych czasów – wszystko to pozwalało mi na ponowne przeżycie minionych chwil.
Terapia umożliwiła mi głębsze wejście w emocje i przeżycia towarzyszące wspomnieniom. Dzięki tym działaniom mogłem odnaleźć pozytywne emocje, które stymulowały mnie i dodawały motywacji do codziennego uczestnictwa w terapii. Początkowo koncentrowałem się na spisywaniu bloga, a z czasem również na jego systematycznym poprawianiu.
Do realizacji terapii miałem zorganizowany pokój multimedialny, w którym mogłem oglądać filmy, zdjęcia, słuchać muzyki, siedzieć w fotelu, leżeć na łóżku, chodzić na bieżni czy jeździć na rowerze stacjonarnym – wszystko to podczas pracy nad wspomnieniami. Wykorzystywałem również bodźce zapachowe, takie jak zapach świeżego chleba, lawendy czy fiński aromat "terwa", a także dym brzozowy, który – choć nie wiem dlaczego – kojarzył mi się z dzieciństwem.
Większość moich wspomnień z dzieciństwa związana jest z miejscami, które znajdują się w pobliżu mojego obecnego miejsca zamieszkania. Często odwiedzałem te okolice, co pomagało mi w przywoływaniu wspomnień. Choć wiele z tych miejsc już nie istnieje albo bardzo się zmieniło, sama ich obecność działała na mnie pozytywnie.
Po opublikowaniu bloga w internecie kolejnym etapem terapii stało się jego systematyczne poprawianie – czytanie wpisów i nanoszenie drobnych korekt. Cieszy mnie to, że nie muszę kończyć terapii po zakończeniu zamieszczania wspomnień. Mogę ją kontynuować, regularnie wracając do tekstów, poprawiając je i przeżywając na nowo – aż do dnia dzisiejszego.

Opis stosowanej przeze mnie innowatorskiej terapii reminiscencyjnej.

Innowacyjny model terapii reminiscencyjnej o charakterze autobiograficznym, realizowany samodzielnie przez osobę dorosłą z wykorzystaniem współczesnych technologii oraz stymulacji wielozmysłowej. Model ten łączy elementy tradycyjnej terapii reminiscencyjnej, biblioterapii, narracji autobiograficznej oraz komponenty zaczerpnięte z terapii aktywizujących (ruchowych i sensorycznych).

 Porównanie z istniejącymi podejściami terapeutycznymi

Model ten czerpie z klasycznej terapii reminiscencyjnej (Butler, 1963), w której wspomnienia są źródłem integracji psychicznej i poprawy samopoczucia. Różni się jednak zakresem autonomii uczestnika – w tym przypadku nie ma terapeuty-facylitatora, a wszystkie decyzje podejmowane są przez osobę prowadzącą terapię.

Model jest również zgodny z podejściem narracyjnym w psychologii (McAdams, 1993), w którym konstruowanie spójnej opowieści o własnym życiu wzmacnia poczucie tożsamości i sensu. W niniejszym ujęciu narracja przybiera formę bloga, co wprowadza element refleksyjnego pisania znanego z praktyk autoetnografii i pisania terapeutycznego (Pennebaker, 1997).

Zastosowanie bodźców multisensorycznych nawiązuje do terapii sensorycznej i reminiscencyjnych sal typu „Snoezelen”, lecz w tym przypadku zostaje rozszerzone o elementy aktywności fizycznej (np. ruch podczas wspominania), co czyni go formą terapii zintegrowanej.

Wreszcie, stała redakcja i powracanie do wspomnień przywodzi na myśl podejścia długofalowe – np. terapię narracyjną lub autobiograficzną – w których przekształcanie tekstu pozwala na nową interpretację życia.

Zakończenie i możliwości rozwoju

Model ten może być inspiracją dla terapeutów pracujących z osobami starszymi, zmagającymi się z depresją, osamotnieniem, bądź utratą poczucia sensu. Może być również wykorzystany w pracy z osobami zdrowymi, pragnącymi pogłębić samoświadomość lub stworzyć pamiętnik życia. Potencjał modelu można poszerzyć o współpracę z terapeutami, rodziną, grupą wsparcia lub platformami VR. 

 „Scenariusz terapii”

Zastosowana przeze mnie forma terapii reminiscencyjnej miała charakter narracyjno-kreatywny i przyjęła postać pisania scenariusza spektaklu teatralnego pt. „Rozmowy w czasach pandemii”. Tworzenie tekstu stało się procesem autoterapeutycznym: umożliwiło nie tylko uporządkowanie wspomnień z dzieciństwa, lecz także nadanie im nowego znaczenia w kontekście współczesnych doświadczeń. Odwoływanie się do dawnych zabaw podwórkowych, miejsc i symboli codzienności z czasów PRL-u stało się sposobem na budowanie wspólnoty pokoleniowej, zrozumienie własnej tożsamości i przepracowanie trudnych emocji związanych z izolacją pandemiczną.

Dzięki połączeniu humoru, nostalgii i refleksji scenariusz pełni funkcję terapeutyczną zarówno dla autora, jak i dla potencjalnych odbiorców – widzów spektaklu, którzy mogą odnaleźć w nim cząstkę własnych przeżyć. Terapia reminiscencyjna w tej formie przekracza ramy klasycznej rozmowy terapeutycznej, wchodząc w obszar sztuki jako przestrzeni integracji emocjonalnej, społecznej i tożsamościowej. 

Opis sztuki w trzech aktach. Inaczej  „Leczenie wspomnieniem”

 „Rozmowy w czasach pandemii” to przedstawienie, które z humorem, nostalgią i wrażliwością ukazuje, jak pandemia COVID-19 stała się nie tylko czasem izolacji, ale i pretekstem do wewnętrznych podróży, powrotu do dzieciństwa oraz odnalezienia na nowo znaczenia wspólnoty. to opowieść o nas – pokoleniu podwórkowych gier, trzepaków i mleka w foliowych woreczkach – i o tym, że mimo upływu lat wciąż jesteśmy tamtymi dziećmi. 

Akt I scena 1 - rozgrywa się wieczorem w mieszkaniu Edyty i Czesiaka, urządzonym w stylu PRL-u. Do gospodarzy po kolei dołączają goście: Pesiek, Krzywy, Aneta, Siwy, Starszy i Młodszy Putek oraz Asia Kręcikij. Wszyscy przynoszą alkohol jako „profilaktykę covidową”. Rozmowy przy stole nabierają nostalgicznego tonu, zwieńczone są wspomnieniami z dzieciństwa opowiadanymi przez Edytę. 

Akt II to sentymentalna podróż w czasie – bohaterowie przenoszą się na osiedlowy plac zabaw z lat swojego dzieciństwa, gdzie odgrywają osiem scen przedstawiających zabawy podwórkowe: 

Akt 2 scena 1 - trzepak - ćwiczenia na trzepaku. 

Akt 2 scena 2 - altana śmietnikowa - ganianego przy altanie śmietnikowej i trzepaku 

Akt 2 scena 3 - chodnik - gra w gumę 

Akt 2 scena 4 - piaskownica na placu zabaw - czołgi w piaskownicy 

Akt 2 scena 5 - trawnik - układanie widoczków

Akt 2 scena 6 - chodnik - gra w kapsle 

Akt 2 scena 7 - chodnik - gra w klasy 

Akt 2 scena 8 - plac zabaw - gra w łapki 

Akt III wraca do wieczornego spotkania z Aktu I i kontynuuje wspomnienia Edyty, ukazując, jak dziecięce doświadczenia budują wspólną tożsamość pokolenia. Sztuka łączy refleksję nad pandemią i izolacją z ciepłym, pełnym humoru powrotem do dzieciństwa, ukazując kontrast między przeszłością a teraźniejszością, a także siłę przyjaźni i pamięci. 

Akt 3 scena 1 - Goście siedzą przy stole w mieszkania na posiadówkę u Edyty i Cześka i wspominają czasy dzieciństwa.

Spektakl pt.: „Rozmowy w czasach pandemii” czytany przez lektora. Czas - 1:32:35 


 

 


 

Trochę o mnie i wydarzeniu które zmieniło moje życie.
W wieku 36 lat przeszedłem operację i powikłania po niej spowodowały, że jestem osobą niepełnosprawną.


Przed operacją byłem aktywny zawodowo zajmowałem się sportem. Byłem nauczycielem wychowania fizycznego, ratownikiem wodnym, instruktorem pływania, instruktorem piłki ręcznej, instruktorem piłki nożnej. Zarówno sam aktywnie uprawiałem sporty jak i uczyłem innych.
Jestem ojcem dwójki dzieci.

Krótki film o wydarzeniu które zmieniło moje życie




Mój stan wymaga systematycznego usprawniania a co za tym idzie nakładów finansowych i w związku z tym założyłem subkonto w fundacji Słoneczko, na które można przekazać 1,5% podatku.

KRS 0000186434  
cel szczegółowy 1,5% - 265/R Rolecki Rafał




Fundacja Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko"
77-400 Żłotów, Stawnica 33A
nr: 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010
z dopiskiem 265/R Rolecki Rafał - darowizna

MEDtube to największa w Internecie biblioteka filmów medycznych tworzona przez samą społeczność. https://medtube.pl/users/rafal-rolecki